Kiedy tylko napisała do mnie Paulina już wiedziałam, że to będzie nietuzinkowa para i stworzymy razem wspólną piękną historię. Któregoś listopadowego poranka, przyjechałam na umówione miejsce i wyruszyliśmy szukać miejsca, które już dawno gdzieś tam w głowie sobie zaplanowali, po drodze na miejsce nie zabrakło też znakomitych opowieści czy żartów, wszystko tak rozluźniło atmosferę, że już wiedziałam to będą piękne efekty. Co ciekawe ta dwójka uwielbia HOBBITA i ich wesele było właśnie w takim stylu, czyż to nie fascynujące ? Kolejną ciekawostka była suknia panny młodej, która była jej projektem uszytym przez jej teściową. To naprawdę wyzwanie wykonać coś takiego. Suknia miała piękne rękawy, zresztą zaraz ją zobaczycie! Nie będę już przedłużać zapraszam do oglądania ✨
Sukienka i bukiet : Paulina Luszawska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz