czwartek, 23 marca 2017

Sesja Bajkowa

"Blue Princess"

Mogłabym prosić o chociaż jeden dzień w tygodniu dodatkowo? Tak bardzo brakuje mi jeszcze jednej niedzieli, nauka i praca mnie w pełni pochłaniają niekiedy wyjdę się spotkać ze znajomymi ale najczęściej jest to po zajęciach gdzie później i tak zarywam nockę i się uczę ;c
Odkąd skończyłam 18 lat to czas ucieka mi przez palce, z roku na rok coraz szybciej, dopiero był styczeń, nowy rok, moje urodziny a tu już koniec marca, kiedy to minęło?!
Poniżej zdjęcia z bajkowej sesji z Karoliną, jest to już nasza 2 sesja, szczerze powiem te zdjęcia były dla mnie wyzwaniem nawet bardzo dużym ponieważ pierwszy raz wykonywałam tego typu sesję nawet nie wiem czy się nadaję do takich zdjęć, sami oceńcie ...

buźka :*


              





              






              




             




             




              




              





              



              


             




Pozowała: Karolina Styś
Makeup: Dominika Wypych
Foto: JA


TAM MNIE ZNAJDZIECIE



sobota, 11 marca 2017

08.03.2017

"Gdzieś po świecie krąży osoba, która zna Twoje najbardziej wstydliwe tajemnice, zna pieprzyki na Twoim ciele, wie jakiej pasty do zębów używasz i iloma łyżkami słodzisz kawę. Wie jak wyglądasz bez makijażu, jakie żarty lubisz, kiedy masz okres i jak długo tuszujesz rzęsy. Zwykle jest to były chłopak, mąż, kochanek, ktoś, kto był i odszedł. Rozpłynął się w powietrzu, przeprowadził albo poszedł do innej, zabierając ze sobą serię tajemnic o Tobie. Czy wykorzysta kiedyś przeciwko Tobie Twoje kompromitujące zdjęcia z turbanem na głowie albo pamiętny filmik, jak udajesz arabskiego szejka? Ludzie przychodzą i odchodzą, z tym, że przy okazji odejścia zbierają coś Twojego. Można oddać sobie pożyczone od siebie rzeczy, rzucić mu w twarz ofiarowanym łańcuszkiem, zdjąć fotografie ze ścian i zmienić numer telefonu. Można też zamknąć w wielkim pudle wszystko co Ci się kojarzy albo wydrapać mu oczy na zdjęciach. Jedyne czego nie można się pozbyć, to wspomnienia. Nie chodzi mi o bolesne myśli związane z bólem rozstania, raczej o zwykłą świadomość tego, że ktoś taki był, i choćbyś niewiadomo jak się starała to i tak nie zapomnisz zapachu jego perfum albo tego, że do herbaty dodawał mleka. Ludzie składają się z pierdół, z drobnostek, z małych  zachowań, które o nas świadczą. Wyjawianie tych szczegółów z jednej strony zbliża, z drugiej jednak jest ogromnym kredytem zaufania. Szkoda, że wraz z rozstaniem nie można odebrać mu całej tajemnej wiedzy na temat siebie. Niektóre wspomnienia powinny być jak snapchat- nigdy więcej nie da się do nich wrócić." ~ Siostry Bukowskie