czwartek, 4 lipca 2019

Ola&Kuba

Sesja narzeczeńska nad Jeziorem Szmaragdowym

Można by było sobie pomyśleć, majówka będzie ciepło, przecież to już wiosna, tak tez myśleliśmy, kiedy wybieraliśmy termin wspólnej sesji z Ola i Kuba. Jednak, u nas w Europie to z pogoda różnie bywa, przed sesja piękne gorące słońce, a kiedy zaczęła się sesja, pojawiły się chmury, które te słońce zostawiły w niepamięci, na szczęście miłość Oli i Kuby, która bije na kilometr, rozgrzała nam atmosferę sesji i nie potrzebowaliśmy już żadnego słońca, na początku sesji usłyszałam standardowe słowa ‘‘my nie umiemy pozować‘‘, była to ich pierwsza taka sesja, stad rozumiałam ten stresik, ale on również szedł na drugi plan, a efekty mówią same za siebie, to jak na siebie patrzyli, mówi samo za siebie, to dwójka osób, która kocha się bezgranicznie.