poniedziałek, 4 lipca 2016

Laila


Wiem wiem, że miał być post o mojej miejscowości ale stwierdziłam po długich dzisiejszych przemyśleniach na temat związków, że dodam w końcu zdjęcia z Lailą :)

Uważam, że udany związek, to 75% starań z obu stron i 25% uczucia. Może to przykre, co mówię, ale zakochanie i gorące, płomienne uczcie stosunkowo szybko mija (do roku czasu) i przechodzi w coś głębszego - dojrzałą miłość, nad którą trzeba solidnie pracować.
Po pierwsze, ważne jest, aby wybaczać sobie rzeczy wypowiedziane w złości i emocjach. Związek to burza emocji i czasami powie się coś za dużo, czego później się żałuje. Uważam, że nie należy wypominać takich rzeczy. Oczywiście istnieje granica, ale tutaj każdy powinien ją ustalić samodzielnie.
Po drugie, najważniejsza jest rozmowa o tych rzeczach, których w sobie nie lubimy. Nawet jeżeli to przykre usłyszeć od ukochanej osoby, co ją w nas drażni, to trzeba starać się to zrozumieć, a nie obrażać się na siebie nawzajem.
Po trzecie, nie starajcie się siebie zmienić, tylko zaakceptujcie swoje wady i siebie takimi, jacy jesteście. Każdy ma wady i zalety i skoro jesteście ze sobą, to bilans na pewno jest dodatni. Ważne jest, aby nie rozpamiętywać złych rzeczy i żeby one nie przesłoniły dobrych. Najważniejsze jest trzeźwo patrzeć na swoje zalety i wady, a nie wyolbrzymiać ich w którąkolwiek ze stron.
A więc wybaczenie, to podstawa udanego związku. Miłość zaczyna się tam, gdzie zaczyna się przebaczenie.


W środowe południe wybrałam się z Lailą na Dziewoklicz, szczerze mówiąc byłyśmy tam pierwszy raz. Ogólnie bardzo polecam to miejsce i na zdjęcia i na odpoczynek z rodziną, przyjaciółmi czy chłopakiem . Tego dnia było chyba z + milion stopni, topiłyśmy się tam prawie ale jak zawsze żadna pogoda nie jest mi straszna i Laili chyba też. Laila to przesympatyczna dziewczyna prowadzi bloga więc może ją kojarzycie http://lailaszaranek.blogspot.de/ :) radziła sobie znakomicie przed moim obiektywem więc mam nadzieję że to nasza nie ostatnia sesja.
Efekty oceńcie sami 
Buźka :* 
























6 komentarzy: