czwartek, 20 grudnia 2018

Iga& Przemek

                                                                  Sesja narzeczeńska
Mglisty poranek w Szczecinie
Z ta dwójka zakochanych w sobie bezgranicznie ludzi spotkałam się pewnego listopadowego poranka tuż o wschodzie słońca, no można byłoby to tak ładnie nazwać, lecz niestety nie było tu słońca, za to była duża mgła. 
Nasze spotkanie zaczęliśmy od portu z motorówkami i jachtami przy wyspie Grodzkiej, następnie udaliśmy się na odkryta przez nich ostatnio i dość ulubiona lasztownie, kolejno wybraliśmy się na zamek, następnie zahaczyliśmy o stare miasto, a podróż zakończyliśmy na Walach Chrobrego..
Było romantycznie, zabawnie i emocjonalnie przez duże E, takich par na sesje narzeczeńskie życzę sobie zawsze, tutaj nie było stresu, byli tylko oni, tylko oni się liczyli, a miłość wisiała w powietrzu, można by powiedzieć Love is in the air ..
A ponieważ oni to cos więcej niż tylko Love is in the air, oni to jedna całość, którą będą tworzyć do końca swych dni ...
Przed Wami Iga i Przemek i ich historia mglistego poranka ..
.

A tutaj ich ulubiona nutka <3 





































































































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz